LEM>SKA>BAX
28 Feb 2019Wiga_PL
LFT HQ Collins Station Biuro Arii Fleming
Godzina 8:12
- Witam, siadaj proszę i zdaj raport. - rozpoczęła bezceremonialnie.
- Pani Viceprezydent... - zdążył wydukać dowódca eskadry LFT SirMicho.
- Konkrety do diabła!!! - zerwała się na nogi i trzasnęła otwartą dłonią w blat swego masywnego stołu. - Dzienniki Pierwszej Eskadry pokazują... - próbował zachować spokój wyraźnie zmieszany mężczyzna. - Dzienniki Pierwszej Eskadry? Spójrzmy kto tam dzisiaj lata, w Pierwszej Eskadrze... Proszę, pierwszy z brzegu, niski rangą KaDeT_1000... - To bardzo aktywny pilot... - przerwał dowódca. - Nie wątpię! Następny na liscie Cmdr Wiga_PL, ten awanturnik, co to dopłynęły mnie doniesienia zmaga się mocno z chorobą morską, jest ich dwóch, bo już się w tym gubię, raporty wskazywały jego obecność na stacji i na wyprawie jednocześnie, bajzel niesamowity tam macie, pilot powrócił w przechrzczonej jednostce Ataman gdy Manta właśnie osiągała Oriona, no doprawdy... Wewnętrzne logi wskazują że pilot zachowywał się podejrzanie, Cmdr MattGolebix zdaje się raportował... Słuchaj, nie ma miejsca na wewnętrzne przepychanki, tym bardziej że w tej waszej Pierwszej Eskadrze lata jeszcze tylko kto? O proszę sam SirMicho! Brak rąk do pracy? - ucięła tyradę miłym uśmiechem choć w jej oczach było widać, nieprzesadzając, wkurwienie. - Proszę mnie zrozumieć... - zaczął ostrożnie dowódca. - Nie mogłem zabronić pilotom eskadry wyruszyć na wyprawę badawczą, sytuacja w regionie jest ściśle monitorowana i zdaję sobie sprawę z kłopotów moich ludzi, sytuacja jest pod kontrolą... - To co powiesz na to? - podsunęła mu raporty z wykonanych lotów. - Social Kurutsi Alliance, Twoi ludzie pracują nad rozwojem innej frakcji? - zapytała z przekąsem. - Staramy się wejść w układy z prężnie rozwijającą się grupą by wypełnić lukę ekonomiczną Devasu i nie wpuścić agresywnej demokratycznej partii brazylijskich podżegaczy... - wypalił jednym tchem. - To dlatego Cmdr Wiga_PL dostarczył kontraktem SKA, dwieście ton półprzewodników do BAX? - pytanie zaskoczyło dowódcę.
- Pani Prezydent, moi ludzie działają pod presją, cele eskadry zmieniają się w mgnieniu oka, każdy z nich wykonuje dobrą robotę, uznaliśmy że SKA będzie najlepszym kandydatem na sprowadzenie na lokalne rynki i wspieramy aktywnie ich boom gospodarczy, tak zdaję sobie sprawę że pilotów nie interesuje polityka, sam nie zaznaczyłem w odprawie by zwracać uwagę komu wożą towary a Cmdr Wiga_PL sam raportował o wątpliwościach, które go naszły przed finałową transakcją, mimo paru godzin lotów za sobą. Uznaliśmy że wycofanie się z kontraktu w połowie roboty mogłoby wzbudzić podejrzenia BAX, w tej sytuacji czas działa na naszą niekorzyść, musimy działać wyjątkowo prężnie, całą dostępną teraz siłą. Bez incydentów i wyraźnej aktywności naszych pilotów przy stacjach BAX. - Dobra, skoro czas nagli, macie zielone światło do dalszych działań, nie będę torpedować inicjatywy skoro jest jeszcze szansa na powodzenie, daję wam 48 godzin do następnego sprawozdania. - Aria złączyła wyprostowane palce obu rąk w piramidkę i zbliżyła do ust a SirMicho skłonił głową i wyszedł z gabinetu bez słowa.