Imperialna Gnida
15 Mar 2019Speedward
Znowu dałem się dzisiaj ponieść emocjom i robiłem dla tego pieprzonego imperium. Materializm, może jakaś forma szpanerstwa, trudno , Imperial Curier nie do kupienia ot po prostu z ulicy. Z tyłu głowy szumi głos SirMicho - wracać do roboty!. Nawet nie czuję się rozdarty, moje sumienie myśli tylko o nowym statku bojowym, bo takiego nie miałem a zawsze chciałem. Jest, jest nareszcie. Dopakowałem co się dało i wracam do domu. Mojego nowego domu . Każdy dom dobry jeśli swój. Pogoniłem imperiala batem, a co, niech się bierze kurde do roboty. Co tam Panie w polityce - sam się pytam patrząc tępo w dziwne wykresy na Inarze, może prawie pusta puszka po browarze mi to wyjaśni, nie chce...